Oszukiwał metodą na blik - wpadł w ręce policjantów
Współpraca policjantów z komisariatu w Błaszkach oraz komendy w Lubaniu doprowadziła do zatrzymania 40-latka podejrzanego o oszustwa tzw. metodą na „blik”. Mężczyzna wpadł w ręce lubańskich policjantów przy bankomacie, kiedy czekał na przesłanie kodu, aby wypłacić gotówkę z konta pokrzywdzonego. Sprawca przestępczego procederu pod legendą sprzedaży opału wyłudził od pokrzywdzonego około 30 tysięcy złotych. Podejrzany usłyszał zarzut oszustwa za co grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komisariatu w Błaszkach zostali powiadomieni przez mieszkańca powiatu sieradzkiego o tym, że został oszukamy przy zakupie pelletu. Jak wynikało z relacji zgłaszającego na jednym z portali społecznościowych znalazł ogłoszenie o sprzedaży opału. W zamian za zamówiony towar, miał dokonać płatności przesyłając sprzedawcy wygenerowany kod blik. Nie otrzymał jednak zamówionego pelletu, gdyż nieuczciwy kontrahent podawał różne przeszkody w realizacji transakcji. Obiecując wysyłkę towaru, pozostawał w stałym kontakcie z kupującym i żądał kolejnych przelewów pieniędzy. Zawiadamiający chcąc otrzymać zamówiony opał przesyłał rzekomemu sprzedawcy wygenerowane kody. Swym podstępnym działaniem oszustw wymusił na pokrzywdzonym wykonanie kilkudziesięciu transakcji tzw. metodą na blik. Kiedy mężczyzna zorientował się, że prawdopodobnie został oszukany zawiadomił policję. Błaszkowscy funkcjonariusze natychmiast zajęli się sprawą. Zbierając materiał dowodowy, dokonali szeregu ustaleń, aby namierzyć sprawcę. Trop prowadził do Lubania, gdzie prawdopodobnie dokonywane były wypłaty pieniędzy z bankomatów. Szybko nawiązali kontakt z policjantami z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lubaniu oraz pracownikiem banku. Świetna współpraca i koordynacja działań funkcjonariuszy obu jednostek oraz przedstawiciela banku przyniosła oczekiwane efekty. Wnikliwa analiza zebranych informacji pozwoliła na wytypowanie bankomatów, z których sprawca wypłacał pieniądze. Dzięki intensywnym działaniom, pod jednym z bankomatów lubańscy kryminalni zobaczyli mężczyznę z telefonem w ręku, który wzbudził ich podejrzenia. Jego zachowanie wskazywało, że czeka na przesłanie kodu, aby wypłacić pieniądze. W rozmowie z policjantami był on wyraźnie zdenerwowany. Początkowo oświadczył, że nie ma dokumentu tożsamości. Jednak policjanci szybko ustalili, że był to 40 - letni mieszkaniec Lubania. Potwierdził, że czeka na kod BLIK, jednak zmieniał wersje co do okoliczności wypłaty pieniędzy. Zebrane przez policjantów informacje w sprawie potwierdzały, że mężczyzna ten już wcześniej dokonywał podejrzanych transakcji w wytypowanych bankomatach. 40 –latek został zatrzymany i przewieziony do komendy. Z dalszych ustaleń wynikało że nie działał on sam. Przestępczym procederem kierował jego znajomy, który wyłudzał kody BLIK od pokrzywdzonego. Następnie przesyłał je na telefon 40-latka, aby ten dokonywał wypłat pieniędzy, które mu następnie przelewał. Policjanci ustalili jego tożsamość. Mężczyzna był im znany z wcześniejszych konfliktów z prawem. Zatrzymany 40-latek usłyszał zarzut oszustwa. Sprawa jest rozwojowa. Niewykluczone są kolejne zatrzymania. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
aspirant sztabowy Agnieszka Kulawiecka