Włamywacz z targowiska miejskiego wpadł na gorącym uczynku
Sieradzcy kryminalni zatrzymali na gorącym uczynku 35–latka, który włamał się do boksu handlowego na targowisku miejskim. W chwili zatrzymania miał prawie 3,7 promila alkoholu w organizmie. Usłyszał on łącznie 16 zarzutów kradzieży z włamaniem. Za te przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Od połowy sierpnia 2020 r. sieradzka policja przyjęła zgłoszenia o włamaniach do boksów handlowych na terenie targowiska miejskiego w centrum miasta. Sprawca uszkodził rolety zewnętrze w kilkunastu stoiskach i skradł z nich drobne sumy pieniędzy. Łączną wartość strat pokrzywdzeni wycenili na kwotę około 8 tysięcy złotych. Od otrzymania zawiadomienia śledczy i kryminalni pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Sieradzu prowadzili proces wykrywczy. W wyniku dobrego rozpoznania środowiska przestępczego oraz zgromadzonego materiału dowodowego wytypowana została osoba, która mogła mieć związek z włamaniami. Podejrzenia policjantów okazały się trafne. 12 września 2020 r. po godz. 22.00 sprawca wpadł w ręce kryminalnych, kiedy włamał się do kolejnego boksu handlowego. Zatrzymanym okazał się 35 – letni mieszkaniec Sieradza. Od mężczyzny była wyczuwalna silna woń alkoholu. Został przewieziony do sieradzkiej komendy, gdzie sprawdzono jego stan trzeźwości. Wynik badania wskazał, że ma on prawie 3,7 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie. Nastepnego dnia usłyszał on 16 zarzutów włamania do boksów handlowych. W czasie przesłuchania przyznał się do zarzucanych czynów. Mężczyzna był już wcześniej notowany przez policję. Za dokonane przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
