WEEKEND
Ostatnie dwa dni weekendu upłynęły dla sieradzkiej policji spokojnie. Nie zanotowano poważnych zdarzeń kryminalnych. Również na drogach było w miarę spokojnie, pomimo kilku zdarzeń drogowych.
Do wypadku doszło w dniu 13 sierpnia 2017r około godziny 22.30 na obwodnicy Sieradza. Według wstępnych ustaleń kierujący samochodem citroen berlingo mieszkaniec Błaszek z nieustalonych powodów na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem ciężarowym renault magnum. W wyniku zderzenia trzy osoby z citroena trafiły do sieradzkiego szpitala. Po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej opuściły szpital. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Pomimo apeli o wolniejszą jazdę nie wszyscy się do niej stosowali. W dniu 13 sierpnia około godziny 10.40 w miejscowości Grabowiec sieradzka drogówka zatrzymała mieszkankę powiatu zduńsko-wolskiego. Kobieta kierując samochodem volvo w terenie zabudowanym jechała z prędkością 113km/h, czyli o 63km/h więcej niż w tym miejscu mogła jechać. Policjanci zatrzymali kierującej volvo prawo jazdy, ponadto ukarali mandatem karnym i przypisali 10 punktów karnych. Kobieta prawo jazdy otrzyma z powrotem po upływie 3 miesięcy.
Za to obywatelską postawą wykazał się mieszkaniec gminy Błaszki. W dniu 13 sierpnia 2017r po godzinie 19.00 na ulicy Kaliskiej w Warcie jadąc swoim samochodem zauważył jadący w tym samym kierunku samochód citroen xantia. Jego kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prawidłowego kierunku jazdy. Co chwila przekraczał oś jezdni zbliżając się do lewego krawężnika , a po chwili do prawego. Jadący za nim kilkakrotnie użył sygnałów dźwiękowych, aby zwrócić uwagę na jego styl jazdy. Po kilkunastu chwilach citroen zatrzymał się na poboczu. Jadący za nim mężczyzna wysiadł z samochodu i podszedł do citroena. Ponieważ szyba od strony kierowcy była uchylona i czuć było woń alkoholu od siedzącego za kierownicą mężczyzny, szybko wyciągnął kluczyki ze stacyjki auta. Następnie zadzwonił na numer alarmowy policji. Siedzący za kierownicą citroena mężczyzna zachowywał się spokojnie, sugerował tylko aby nie wzywać policji. Po przyjeździe mundurowych został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało prawie 2.4 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyźnie grozi kara więzienia i utrata prawa jazdy do 10 lat.