Informacje

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

PRAWIDŁOWA ANALIZA

Wytężona praca złoczewskich i sieradzkich kryminalnych doprowadziła do zatrzymania dwóch złodziei.

                        W nocy z 15/16 marca 2017r. nieznani wtedy złodzieje włamali się do sklepu spożywczego na terenie Brzeźnia. Skradli z niego głównie wyroby spożywcze, alkohol, papierosy i pieniądze. Nie pogardzili też wagą. Do pracy przystąpili złoczewscy policjanci wspomagani przez sieradzkich kryminalnych. W efekcie dość szybko ustalono jakim samochodem poruszali się prawdopodobni sprawcy. W toku dalszych czynności ustalono również właściciela samochodu. Po analizie zgormadzonego materiału ustalono właściciela pojazdu, 21 – letniego mieszkańca Warty. Ponadto ustalono, że przez ostatnie kilka dni często spotykał się ze swoim rówieśnikiem, mieszkańcem gminy Brzeźnio. 22 marca policjanci postanowili zatrzymać obu mężczyzn. Okazało się, że analiza materiałów była prawidłowa. W trakcie zatrzymania i przeszukania samochodu opel corsa należącego do mieszkańca Warty w bagażniku znaleziono część skradzionych ze sklepu artykułów w tym między innymi alkohol. W trakcie dalszych czynności ustalono, że obaj spotkali się wieczorem w dniu 15 marca. Przez pewien czas jeździli bez celu po Brzeźniu i okolicach. W pewnym momencie postanowili włamać się do sklepu spożywczego gdyż wiedzieli, że nie ma w nim alarmu. Łomem wyłamali kłódkę ale nie potrafili otworzyć zamka w drzwiach, gdyż ułamał się im wkrętak. Dopiero godzinę później przy pomocy innego narzędzia pokonali zamek. Skradziony towar zapakowali do samochodu. Część sprzedali przygodnym osobom, część spożytkowali na własne potrzeby, a część kilka dni później odzyskali policjanci. Kryminalni ze Złoczewa ustali również, że obaj zatrzymani pod koniec zeszłego roku włamali się w Barczewie gm. Brzeźnio do stojaka z butlami gazowymi. Skradli wtedy co najmniej 6 butli, które następnie sprzedali przygodnym kupcom. Nie próżnowali również w czasie ostatniej nocy sylwestrowej. W Burzeninie ze stojącej ciężarówki  skradli z baku około 70 litrów paliwa, które zużyli na własne potrzeby. Właściciel opla corsy miał w ogóle awersję do kupowania paliwa. Wstępnie ustalono, że w ostatnich tygodniach przynajmniej 4 razy wspólnie z kolegą kradli tablice rejestracyjne od innych samochodów. Następnie podjeżdżali na stacje benzynowe. Tam tankowali do pełna i nie płacąc odjeżdżali. Tablice zaś wyrzucali. Obu zatrzymanym za kradzieże z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony